Wybór wakacyjnego apartamentu, którego nie da się zobaczyć na żywo jest nie lada wyzwaniem. Jesteśmy zdani na informacje i fotografie, które zawarte są na portalach internetowych. Jak uniknąć wpadek i zminimalizować ryzyko wyboru lokalu z podłą kuchnią czy brakiem okien w sypialni? Oto kilka rad, które sami stosujemy...bo już kilka razy nacięliśmy się na różne dziwne kwatery.

Jeśli szukacie apartamentów zwracajcie uwagę czy zdjęcie nie jest jakoś dziwnie kadrowane - to może oznaczać, że apartament jest mały i ktoś się porządnie gimnastykuje żeby zrobić zdjęcie stwarzające wrażenie przestrzeni. 

Po drugie sprawdźcie czy gospodarz zamieścił zdjęcie kuchni czy łazienki - bardzo często gdy go nie ma - jest tego jakiś powód np. niski standard, którym nikt nie chce się chwalić. 

Zwracajcie uwagę czy pomieszczenia mają okna..wiem może brzmieć dziwnie ale np. Chorwaci naprawdę robią dziwne dobudówki do swoich posiadłości i czasem wstawienie okna jest już niemożliwe, my przynajmniej raz trafiliśmy do takiego apartamentu gdzie nie było okna w sypialni - na szczęście było upalnie i nie stanowiło to wielkiego problemu, ale nie wyobrażam sobie spędzenia deszczowych wakacji w takim miejscu.

Dokładnie sprawdźcie ilość sypialni, dostęp do Internetu czy klimatyzacji. 

Warto zwrócić uwagę czy miejsce ma parking, czy będziecie musieli zostawiać auto np. w strefie co zdecydowanie podniesie koszty najmu. 

Inną kwestią jest fasada budynku, ostatnio wynajęliśmy apartament, który na zdjęciach wyglądał dość dobrze, natomiast z zewnątrz była to nieotynkowana dobudówka, która nie szczególnie przypadła nam do gustu. 

My jeśli jedziemy na wakacje w czerwcu czy lipcu i wiemy, że pogoda będzie świetna potrafimy przymknąć oko na standard apartamentu na rzecz bliskości do pobliskiej plaży, czy tarasu z pięknym widokiem na morze. Jesteśmy rodziną podróżującą więc na wakacjach w apartamentach głównie nocujemy. 

Zwracamy uwagę na metraż (niektóre zdjęcia potrafią dać złudzenie, że są ogromne a rzeczywistość może być zgołą inna), dostęp do tarasu lub ogrodu. 

Sprawdzamy czy aby na pewno apartament ma kuchnię, łazienkę i salon, w którym w razie złej pogody moglibyśmy spędzić czas. Szczególnie gorszy standard łazienki czy kuchni wpływa na naszą negatywną decyzję. 

Jeśli wiemy, że nasza podróż będzie dłuższa fajnie jak trafi się apartament z pralką można wówczas odświeżyć odzież. Miłym dodatkiem jest zawsze grill. 

Drugim ważnym czynnikiem jest lokalizacja z uwagi na fakt, że dużo jeździmy autem nie zależy nam tak bardzo na mieszkaniu w centrum najpopularniejszego miasta. Zazwyczaj wybieramy apartamenty położone blisko morza ale oddalone od głównych punktów turystycznych do których i tak podjeżdżamy na wycieczki. Wieczorem lubimy jednak spokojnie zaparkować i wylądować w cichym miejscu. 

Część apartamentów pozwoli Wam zachować prywatność a w części będziecie mieli bliski kontakt z właścicielem. Dla niektórych jest to atrakcją dla innych duży minus. My bardzo cenimy sobie spokój i prywatność, ale kilka razy mieszkaliśmy w bliskim sąsiedztwie z właścicielami, dzieląc dom (np. piętro, taras). Muszę przyznać, że w większości mieliśmy styczność z bardzo życzliwymi ludźmi, którym przede wszystkim zależało na tym żebyśmy byli zadowoleni. 

Z resztą musicie zdać się na własną intuicję i zastanowić się co będzie dla Was najważniejsze.