
To nowe miejsce dla rodziców i dzieci mieszczące się na parterze bloku jednego z nowych osiedli na Czyżynach. Pomimo, iż miejsca z kulkami owiane są zła sławą, Crazy Sówka wzbudza duże zaufanie - zabawki są zadbane a miejsce czyste. Lokalne mamy zauważyły często podjeżdżającą ekipę sprzątającą po zamknięciu bawialni.
Pomieszczenie jest spore i podzielone na strefy dostosowane do wieku i aktywności dzieci. Dla najmłodszych dedykowany jest kącik z kulkami, tunelem z gąsienicy, klockami i stoliczkiem z kredkami. Obok znajduje się spora karuzela (dzieci za nią szaleją - ale mogłaby być jakoś oddzielona, raz na jakiś czas ktoś nią obrywa) oraz gąbkowa konstrukcja do szaleństw ze ślizgawką, kulkami i innymi atrakcjami dla starszych dzieci. Na końcu sali na jednej ze ścian wyświetlane są interaktywne gry. Na środku stoliczki i wygodne fotele dla rodziców, obok barek z napojami, lodami i drobnymi przekąskami. Wszystko nadzorują dziewczyny, które są animatorkami.
Jeśli kogoś maleństwo ma nadmiar energii z pewnością ją tam spożytkuje. Ceny są różne w zależności od dnia tygodnia czy pory. Bilety można kupić na godziny lub na cały dzień, wówczas można wyjść i wrócić. Największy minus to brak parkingu. Panie walczą o kilka miejsc postojowych na osiedlowym parkingu, ale na razie auto trzeba zostawić np. pod centrum handlowym.