Jeśli macie na stanie wulkan energii możecie spróbować wybrać się na GoJump Parku Trampolin. Takich punktów w Krakowie jest kilka przy czym jeden największy Mega GoJump na Sikorki, posiada wydzieloną dla mniejszych dzieci strefę. W pozostałych punktach rodzice maluchów ze względów bezpieczeństwa nie zostaną wpuszczeni.
W strefie dla dorosłych i starszych dzieci poskaczecie po trampolinach i innych dmuchanych konstrukcjach. Za to w strefie dla maluchów dedykowanej do wieku 1-6 znajdziecie ślizgawki, dmuchane stwory, po których można się wspinać lub wejść im do paszczy, baseny z kulkami, dobrze zabezpieczone trampoliny, piankowe klocki czy inne tablice manipulacyjne dla najmłodszych.
Wszystko wykonane jest z pianek, materaców lub dmuchańców także wszelkie upadki są amortyzowane. Generalnie przestrzeń wydaje się być naprawdę bezpieczna. Głównym zagrożeniem są chyba tylko wspólne zderzenia czacha w czachę co się niestety czasem zdarza.
Dzieci mają tam naprawdę sporo miejsca do zabawy i spożytkowania energii. Generalnie niemal każda paszcza jest zadowolona, można się wdrapywać, spadać, przewracać, ślizgać i robić wszystko to czego nie można robić w domu.
Kilka rad, my trafiliśmy do parku trampolin zaraz po świętach, sporo osób miało wówczas wolne i dało się to odczuć. Na wejściu przywitała nas spora kolejka, co gorsza zaraz po tym jak odstaliśmy swoje okazało się, że świeżaki muszą się zarejestrować na tabletach przy wejściu (przy których też była kolejka)…Stanie w kolejce, rejestracja, kupienie biletów…trwało co najmniej 40 minut. Dlatego zakup biletów przez internet wydaje się być naprawdę rozsądnym zagraniem. Jeśli jednak jesteście pierwszy raz i nie kupiliście biletów przez internet zanim staniecie w kolejce do kas zarejestrujcie się na tabletach zaraz przy wejściu.
Ceny biletów wydają się być rozsądne za godzinne wejście wahają się od dwudziestuparu do trzydziectuparu złotych, przy zakupie przez internet możecie liczyć na małe upusty. Warto dodać, że aby wejść na halę trzeba kupić specjalne skarpetki (po 5 zł para), które jednak możecie sobie zostawić i zabrać następnym razem.