ul. Maryewskiego Kraków, 30-001
Wikipedia: Kopiec Kraka
Wstęp bezpłatny

Kopiec Kraka (Krakusa) to według nas najpiękniejszy a zarazem najstarszy ze wszystkich czterech krakowskich kopców. Znajduje się w dzielnicy Podgórze, został usypany na wzniesieniu wapiennego zrębu Krzemionek -  Wzgórzu Lasoty. Historia jego powstania nie jest znana, jednak według  podania Jana Długosza, kopiec usypano za czasów Kraka - legendarnego założyciela miasta Krakowa.  

Na miejsce można dojechać pociągiem, autem, rowerem...opcji jest wiele. Z Dworca Głównego można wsiąść w pociąg, który w 15 minut dowiezie nas na świeżo wyremontowaną stację Podgórze. Stamtąd zaledwie parę kroków dzieli nas od samego kopca Kraka. Jeśli chodzi o dojazd samochodem, pomimo, że pod samym kopcem jest niewielki parking, poprzedza go zakaz wjazdu (wjazd wyłącznie dla mieszkańców). Legalnie auto można zostawić na pobliskim osiedlu lub na nowym parkingu stacji kolejowej.

Na samo wzgórze, na którym znajduje się kopiec prowadzi szutrowa kręta dróżka (zobacz zdjęcia) lub niedbale usypane schody prowadzące stromo pod górę (to wersja na skróty). Teoretycznie całe wejście można pokonać bez schodów, także wszelcy wózkowcy w zależności od siły w mięśniach lub pary w kołach dadzą radę. Na samym wzgórzu rozpościera się przepiękny widok na panoramę starego miasta między innymi: kościół Św. Józefa, Św. Katarzyny, Wawel, Kościół Bożego Ciała, Św. Andrzeja i wiele innych. Na polanie usypane kamienie, są pozostałością po fundamentach muru, który powstał tu w XIX wieku kiedy kopiec włączono w system austriackich fortyfikacji. Wówczas kopiec otoczono wałem ziemnym, murem i fosą w jego obrębie wzniesiono koszary. Wejście na sam kopiec jest darmowe, a droga na szczyt dość szeroka także chodzące dzieci mogą tam spokojnie wejść a pełzaki zostać wniesione na rękach, w chustach czy nosidłach przez rodziców.

Obok polany odgrodzony został kamieniołom Liban, dawny niemiecki obóz pracy Służby Budowlanej, który istniał w latach 1942-1944. Wielu Polaków pracowało w nieludzkich warunkach, część z nich podczas likwidacji obozu zostało rozstrzelanych i pochowanych na miejscu, co upamiętnia niewielki pomnik. Co ciekawe w latach '90 kręcono tam Listę Schindlera Stevena Spilberga, której scenografia nomen omen pozostała tam do dziś.

Pomimo kontekstu trudnej historii, obecnie polana na której wznosi się kopiec jest miejscem pikników, grillów, psich biegów i sesji fotograficznych. O każdej porze dnia i roku panorama zaskakuje swoją urodą. Siedząc na polanie słychać szum ulicy, jednak przyjemna atmosfera daje poczucie bycia ponad wszystkim.

O tym miejscu przeczytasz na naszym blogu:


Inne ciekawe miejsca w pobliżu