Wikipedia: Maciejowa góra
Wstęp bezpłatny

Pierwsze góry na spacer dla dziecka

Większość osób, które opowiadały nam o Maciejowej górze to rodziny z dziećmi. Z uwagi na fakt, iż szlak jest bardzo łagodny, odpowiednio zmotywowany trzy czy czterolatek przy odrobinie wsparcia powinien dać sobie radę. Natomiast bardziej wymagający górołazi mogą czuć się nienasyceni. Jeśli udało Wam się przejść Dolinę Chochołowską czy Kościeliską, Maciejowa góra może być kolejnym „spacerowym poziomem”. Długość trasy jest dość podobna, zajmie Wam w przybliżeniu 2 godzinki, ale w porównaniu z tatrzańskimi dolinami ma kilka wzniesień.

Gdzie zacząć spacer na Maciejową?

Generalnie szlak zaczyna się w Rabce przy stacji PKP. My jednak sugerujemy aby zaoszczędzić siły tych najmłodszych i podjechać do stóp wzniesienia. W tym celu będziecie musieli wjechać do Rabki i pokluczyć troszkę wąskimi uliczkami aby zaparkować auto. 

Gdzie zaparkować auto pod Maciejową?

Tu największy mankament polega na tym, iż nie ma tam wyznaczonego miejsca parkingowego. My na mapie nanieśliśmy taką małą zatoczkę, którą Wam bardzo polecamy. Niestety ma ograniczoną liczbę miejsc. Reszcie pozostaje próba zostawienia auta na poboczach wąskiej drogi tak aby nie utrudniać ruchu ( i nie zarobić mandatu).

Ukształtowanie terenu - trasa do schroniska na Maciejowej

Wejście na Maciejową jest generalnie dość łagodne, ale ma kilka mocniejszych wzniesień. Droga miejscami jest płaska, idzie się wśród łąk z pięknymi widokami na Babią Górę. W leśnej części będą kamieniste wzniesienia z korzeniami - to ta część trudniejsza.

Czy można wjechać na Maciejową wózkiem?

My byliśmy na nogach i przyznam szczerze, że z uwagi na liczne korzenie i kamienie w górnej partii trasy nie zdecydowałabym się na wózek. Aczkolwiek muszę przyznać, że gdy byliśmy na szlaku, za nam wchodziła rodzina z dzieckiem niespełna 3 letnim i drugim w wózeczku. Dodam do tego, że wózek prowadziła mama na zmianę z babcią. Wózek miał porządne koła i miejscami panie musiały go pchać pod górę, ale doszły do samego schroniska. Także sami oceńcie. Nasi znajomi wchodzili na Maciejową wyposażeni we wszelkiego rodzaju nosidła. Nasz „egzemplarz” jest bardzo temperamenty więc chodź bardzo chcieliśmy go wcisnąć w podobne wynalazki nigdy nam się to nie udało. Najlepszą metodą motywacyjną jest za to towarzystwo innych dzieci. 

Schronisko  PTTK na Maciejowej

Nagrodą na koniec trasy jest urocze schronisko PTTK. Poza malowniczym położeniem i przyjemną dla oka architekturą niewiele mogę o nim powiedzieć, bo byliśmy tam w czasie pandemii. Wówczas schronisko było zamknięte, poza okienkiem, w którym wydawano jedzenie. W schronisku możecie bowiem posilić się zupką, herbatką czy inną ciepłą strawą :). 

O tym miejscu przeczytasz na naszym blogu:


Inne ciekawe miejsca w pobliżu